#image_title

Ważne pytania w sprawie relacji na linii ZUL-Lasy Państwowe padły 18.08.2023 we Włocławku

18.08.2023 r we Włocławku na spotkaniu z Donaldem Tuskiem wiceprzewodniczący SPL Wojciech Szczotka zadał przewodniczącemu PO pytania dotyczące upolitycznienia Lasów Państwowych oraz wizji przyszłych relacji na linii Lasy Państwowe -zakłady usług leśnych.

“Ja jako przedsiębiorca pracuję dla monopolisty państwowego, ten monopolista sam wylicza mi za jakie pieniądze mam pracować, tworzy kosztorysy, no i nie zgadza się na żadne przekroczenia i tak dalej. Pieniądze są coraz gorsze, nas jako przedsiębiorców pcha się coraz bardziej w stronę decyzji odejścia z tej branży bądź szarej strefy. I teraz chciałbym zadać takie pytanie, bo zauważyliśmy jako przedsiębiorcy z tej branży niszowej bardzo, że nastąpiło bardzo duże upolitycznienie Lasów Państwowych. Czy ma pan na to jakąś receptę na przyszłość, jeśli wygracie te wybory 15 października? A drugie pytanie – może ma pan jakąś wizję na to jak Lasy Państwowe powinny współpracować z takimi podmiotami jak my? Ludźmi ukrytymi w tym lesie, ale jednak niezbędnymi, bo lasy nie robią tego same?”

Donald Tusk między innymi odpowiedział:

A sytuacja szczególnie drobnych firm, to jest sytuacja niemalże niewolnicza, bo z tego co wiem, Lasy Państwowe mogą robić dokładnie wszystko, jest kwestia źle organizowanych przetargów, co rok musicie startować w przetargach, nawet na dwa lata nie można zaplanować bez pewności że dostaniecie zlecenie. Lasy Państwowe mogą wykorzystywać przepisy żeby postępować nie fair i zarabiać defacto, również takim “małym szantażem” – mają swój park maszynowy, zawsze mogą go wykorzystać mówiąc “nie przyjmiecie złych warunków, to sami sobie to zrobimy”. Wiem, że uwzględniają wyłącznie kwestię ceny przy przetargach, a nie uwzględniają innych składników, takich, które powinno się uwzględniać w czasie oferty przetargowej […]

Zachęcamy do zapoznania się z pełną relacją ze spotkania

Całość relacji znajduje się pod linkiem:

https://www.youtube.com/live/n-s4_DQEF1U?feature=share

#image_title

Najlepszy model gospodarki leśnej wraz z drwalami przechodzi do historii

2 czerwca ZG SPL wystąpił pisemnie do wszystkich 17 dyrekcji regionalnych LP z prośbą o umożliwienie udziału przedstawiciela SPL na posiedzeniu Komisji Wspólnej ds współpracy jednostek LP z zakładami usług leśnych.

ZG SPL chce w ten sposób rozpocząć po raz kolejny dialog w sprawie poprawy sytuacji firm świadczących usługi leśne, licząc na merytoryczną i konstruktywną dyskusję zwłaszcza w okresie przygotowywania planów gospodarczych na przyszły rok przez nadleśnictwa. Pojawiające się na rynku niepokojące sygnały stagnacji gospodarczej będą wymuszać na przedsiębiorcach coraz trudniejsze decyzje o dalszym prowadzeniu współpracy z LP. Stąd inicjatywa SPL o merytoryczną dyskusję na poziomie regionalnych dyrekcji. Na oficjalne pismo wysłane do  dyrekcji regionalnych  do dziś (18.07.2023) odpowiedziało jedynie 5 dyrekcji – Szczecin, Łódź, Białystok, Zielona Góra i Gdańsk. Tylko dyrekcja w Szczecinie zorganizowała w tym czasie posiedzenie komisji z udziałem przedstawiciela ZG SPL.

Jak skomentować fakt, że aż 12 dyrekcji nie odpowiada na oficjalne pismo ZG SPL. Okres wakacyjny? Przeoczenie? A może sprawa nie jest dość istotna?

Trudno jednoznacznie odpowiedzieć na to pytanie. Poziom współpracy w poszczególnych regionach jest mocno zróżnicowany i zależny od podejścia zarządzających dyrekcjami regionalnymi.

Mamy w regionalnych dyrekcjach szereg postaw od „nic nie mogę”, „to nie jest w moich kompetencjach” do realnych działań i konstruktywnych rozwiązań dostosowanych do aktualnej sytuacji – tak jak w Szczecinie. Gdyby nie inicjatywa dyrekcji szczecińskiej można by dać wiarę, że w tych trudnych i dziwnych czasach nic nie można zrobić dla poprawy sytuacji zakładów usług leśnych. Szczególnie kiedy zmiany  na kierowniczych stanowiskach w LP są tak liczne i często nieoczywiste.  

Z braku odzewu aż 12 RDLP można wnioskować, że dla większości dyrekcji problem zanikającego sektora usług leśnych jest nieistotny – w najgorszym wypadku nadleśnictwa kupią harvestery.  Ale czy takie były założenia przy tworzeniu na początku lat 90 modelu funkcjonowania gospodarki leśnej? Czyżby „najlepszy model gospodarki leśnej na świecie” przechodził wraz z drwalami do historii?